dziewczyna karmi antylopę

Nakarm zwierzaka – przynieś orzechy i żołędzie do zoo

Views 716

Nadchodzi jesień i warszawskie zoo rusza z kolejną akcją zbierania żołędzi oraz orzechów włoskich i laskowych dla swoich podopiecznych. To przysmaki dla wielu zwierzęcych mieszkańców, a dla niektórych z nich nawet lekarstwo. Sprawdź, do kogo trafią zebrane nasiona i owoce, i w jaki sposób możesz pomóc.

Już od ponad 40 lat mieszkańcy stolicy pomagają zwierzakom. W tym roku stołeczne zoo potrzebuje 200 kg orzechów laskowych, 400 kg orzechów włoskich i aż 3 tys. kg żołędzi. Organizowana akcja ma charakter charytatywny i jeśli chcemy do niej dołączyć, wystarczy, że przekażemy nasze zbiory ochroniarzom, czekającym przed wejściem do ogrodu zoologicznego.

Kto skorzysta na zbiórce?

Zebrane podczas akcji orzechy i żołędzie to przysmaki dla wielu gatunków zwierząt. Małpy i papugi uwielbiają orzechy, a żołędzie chętnie podjadają wszystkie kopytne, czyli mieszkające w zoo żubry, antylopy, żyrafy i jelenie.

Część zebranych żołędzi i orzechów trafi również do „Ptasiego Azylu”, który znajduje się właśnie w warszawskim zoo, a zajmuje się pomocą i rehabilitacją zranionych ptaków. Żołędzie są dla ptaków nie tylko przysmakiem, ale też lekarstwem, które pomaga wyleczyć problemy trawienne.

Gdzie zbierać orzechy i żołędzie?

Jeśli nie masz działki, na której rośnie dąb czy orzech włoski, możesz poszukać żołędzi i orzechów w pobliskim lesie czy parku. Nie zabieraj jednak wszystkiego, co znajdziesz. Zostaw część nasion dla dzikich mieszkańców okolicy, którzy jesienią sami szukają pokarmu. Żołędzie są jesiennym pożywieniem żyjących w okolicy dzików, saren i wiewiórek.

Nie przynoś zepsutych orzechów

Jeśli chcesz wziąć udział w akcji, pamiętaj, żeby nie przynosić orzechów i żołędzi, które są zepsute. Co więcej, orzechy włoskie nie mogą mieć zielonych łupin. Przekazane na zbiórkę przysmaki powinny być dobrej jakości, suche i bez szkodników. Uszkodzone owoce i nasiona mogą zaszkodzić zwierzętom.

Zobacz także: Co jedzą jeże? Czym karmić jeża domowego?

Fot.: Magda Ehlers / Pexels