Indianin puszczający sygnały dymne nad ogniskiem

Sygnały dymne – jak przed wiekami przekazywano informacje?

Views 543

Dziś sposobów na skomunikowanie się z drugą osobą jest bardzo wiele. Mamy telefony komórkowe, maile, różne komunikatory. W ciągu zaledwie kilku sekund możemy porozmawiać z kimś, kto znajduje się na drugim końcu świata.

A jak radzono sobie kiedyś, wtedy kiedy nie było nie tylko internetu, ale i prądu? Jednym z pierwszych sposobów przekazywania informacji były sygnały dymne. Można je obserwować z dużej odległości i szybko przekazywać informację na dużą odległość. W starożytnych Chinach taką informację dzięki całemu systemowi ognisk można było w kilka godzin przekazać nawet na odległość 750 kilometrów!

Fatalne skutki zabawy z sygnałami dymnymi 

W starożytnych Chinach żołnierze chroniący Wielki Mur za pomocą ognisk przekazywali sobie informacje o grożącym niebezpieczeństwie. Co ciekawe niewłaściwe użycie sygnałów dymnych miało przyczynić się do upadku dynastii Zhou. Otóż w VIII w. p.n.e. ówczesny władca You Wanga, aby rozbawić swoją ukochaną, wysyłał sygnały dymne. Wtedy przybywali na to fałszywe wezwanie jego rycerze, co bardzo bawiło władcę i jego ukochaną. Niestety, kiedy wrogowie naprawdę zaatakowali stolicę państwa, nikt już nie przybył z pomocą, wszyscy myśleli, że to kolejny żart. Wrogie wojska zdobyły i zniszczyły miasto.