Wiatr a Ty na rowerze? Oj, się dzieje…

Views 575

Wiosną zdarza się silny wiatr. Niby ciepło i bez śniegu więc na rower warunki dobre, gdyby nie ten wiatr. Jedziesz sobie ścieżką czy chodnikiem a masz wrażenie że za chwilę wiatr przesunie Cię wprost pod nadjeżdżający samochód albo zdmuchnie Cię do Wisły.

Jak radzić sobie z silnymi podmuchami bocznego wiatru i w jaki sposób zabezpieczyć się przed nagłym “wydmuchem” na środek jezdni?
Po pierwsze, jeśli to możliwe, to zrezygnuj z jazdy ulicą przez mosty, bo na otwartej przestrzeni podmuchy są naprawdę silne.

Po drugie – zasada dla każdego kto porusza się po mieście – uważaj i przewiduj. Jeśli wieje mocny wiatr a za chwilę wyjedziesz zza budynku lub wjedziesz na most to możesz spodziewać się bocznego podmuchu.

Trzecia ważna sprawa – zwolnij. Łatwiej panować nad rowerem, kiedy jedziesz wolniej. Stawiaj wiatrowi odpór dokładnie tyle ile trzeba. Jak wiatr odpuszcza, też odpuszczaj. Możesz kontrować kierownicą ale jeśli wiatr jest zbyt silny, zatrzymaj się i przeczekaj kulminację.

Kiedy poruszasz się po ulicy a nie po ścieżce, staraj się jeździć bliżej środka jezdni. Zmniejsza to ryzyko, że wiatr zdmuchnie Cię pod koła samochodu jadącego obok a wyprzedzający Cię kierowcy w pełni skorzystają z pasa sąsiedniego aby Cię ominąć. Pamiętaj jednak, że poniżej 10 roku życia nie możesz jeździć bez opieki dorosłych. Od 10 roku życia jeżdżąc po mieście musisz mieć przy sobie kartę rowerową. Jazda na rowerze wymaga znajomości przepisów.

Jeśli dobrze znasz trasę, którą chcesz pokonać, możesz łatwo przewidzieć gdzie mogą zdarzyć się niebezpieczne podmuchy i starać się na nie przygotować. Ale nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć kiedy dmuchnie mocniej więc przede wszystkim, używaj rozsądku.

red.