Orzeł bielik

Legenda o Lechu, Czechu i Rusie. Początki trzech narodów

Views 1.01k

Polacy, Czesi i Rosjanie – wszyscy jesteśmy Słowianami. Możliwe też, że kiedyś przed wieloma wiekami było to jedno słowiańskie plemię, które rozdzieliło się na kilka mniejszych. A każde z nich poszło swoją drogą.

Często używa się określenia „bracia Słowianie”. Bardzo pięknie bliskość Słowian opisuje legenda o trzech braciach: Lechu, Czechu i Rusie. Co ciekawe legenda ta pochodzi nie tylko z Polski, ale podobne wersje znajdziemy w opowieściach chorwackich i czeskich. Różne są wersje tej historii, a to jedna z nich.

Wielka wędrówka Słowian na czele z Lechem, Czechem i Rusem

Przed wiekami wszystkie plemiona słowiańskie żyły w zgodzie, a na ich czele stało trzech braci: Lech, Czech i Rus. Byli to bardzo mężni wojownicy, a przy tym mądrzy przywódcy. To dzięki nim ich poddani żyli w dobrobycie, a plemiona stawały się coraz liczniejsze. Szybko zaludniali obszar, którym trzej bracia rządzili. I tu pojawił się problem – zaczęło brakować nowych miejsc do budowy domów, a także pól, na których można by uprawiać zboże. Bracia wiedzieli, że jeśli nic z tym nie zrobią, wśród ich poddanych może pojawić się głód. Zorganizowali naradę ze swoimi doradcami, na której podjęto trudną decyzję – wszyscy muszą opuścić swoje rodzinne strony, by poszukać lepszego życia w nieznanych krainach. I tak po kilku tygodniach wyruszyła ogromna karawana ludzi i wozów, na której czele jechali Lech, Czech i Rus.

Tak zaczęła się Polska

Podróż była trudna, trzeba było przedzierać się przez dzikie puszcze i przeprawiać przez rwące rzeki. Słowianie wierzyli jednak w swoich wodzów, którzy mieli ich doprowadzić do żyznych i rozległych krain. Pewnego dnia podróżni dotarli do pięknego miejsca. Zarządzono odpoczynek, a Lech zasiadł pod wielkim dębem. W pewnym momencie usłyszał łopot ogromnych skrzydeł. Tuż nad jego głową przeleciał orzeł o pięknych białych piórach mieniących się w słońcu. Orzeł miał swoje gniazdo w koronie dębu, pod którym biwakowali. I wtedy Lech powiedział: „To koniec naszej podróży, to znak od bogów, tu zbudujemy nasz dom”. Dokładnie w tym miejscu wybudowano osadę, która zmieniła się w ogromny gród w kształcie orlego gniazda. Nadano mu nazwę Gniezno. Od tego dnia biały orzeł stał się symbolem poddanych Lecha, a po wielu wiekach wszystkich Polaków.

Czech i Rus zakładają swoje państwa

Czech i Rus nie chcieli rozstać się ze swoim bratem, ale wiedzieli, że muszą znaleźć krainy dla swoich ludów. Po kilku dniach wędrówki bracia podjęli decyzję, że każdy pójdzie w swoją stronę. Rus wyruszył na wschód. Pewnego dnia oczom wędrujących ukazały się nieprzebrane żyzne równiny, często poprzecinane przez rzeki i potoki. Wtedy Rus powiedział: „Kraina ta jest piękna i żyzna, tutaj się osiedlimy”. 

Czech natomiast wędrował ze swoim ludem przez długie tygodnie na południe. Po wielu tygodniach podróży dotarli do wysokich gór. Wtedy Czech powiedział: „Kocham słońce, jego ciepło, a gdzie będzie mi do niego bliżej niż w górach? Gleby tu też są żyzne, więc zamieszkamy tutaj”. Po wielu latach na tym terenie powstało państwo nazwane na jego cześć Czechami.

Czy wiesz, że…
Na cześć trzech braci ich imionami nazwano trzy dęby w Rogalinie rosnące w parku krajobrazowym? Dęby Lech, Czech i Rus mają ponad 700 lat.

Zobacz także: Legenda o Warsie i Sawie

Fot. Pixabay