Choinka to na pewno jedno z pierwszych skojarzeń, które przychodzi ci do głowy, kiedy usłyszysz słowo „święta”. To właśnie pięknie przystrojona choinka tworzy wspaniałą atmosferę. Kiedy pojawia się w domu, to znak, że wielkimi krokami zbliżają się święta.
Choinka jest niezmienna, ale ozdoby używane kiedyś i dziś znacznie się różnią. Dawniej choinkę strojono jabłkami, orzechami i świeczkami. Później pojawiły się bombki, a miało to miejsce w 1847 roku.
Podłaźniczka, czyli poprzedniczka choinki w polskich domach
Choinka w polskiej tradycji pojawiła się stosunkowo niedawno, bo na przełomie XVIII i XIX wieku. Do tego czasu innym symbolem świąt była podłaźniczka, nazywano ją też bożym drzewkiem lub wiechą. Był to wierzchołek świerku, jodły lub sosny, który wieszano pod sufitem nad wigilijnym stołem. Podłaźniczki zdobione były różnymi elementami. Mogły to być orzechy, jabłka, ciasteczka, kolorowa bibułka, wstążki czy słomiane gwiazdki. Obowiązkowym elementem ozdobnym były też „światy”, czyli kolorowe opłatki. Tradycja ta utrzymała się do dziś w południowej części Polski, m.in. w Karpatach.
Trudne początki choinki w Polsce
Zwyczaj ubierania choinki pochodzi z Niemiec. Pierwszy opis choinki jest z 1419 roku, kiedy to postawiono ją w szpitalu św. Rocha we Fryburgu, a przystrojona została jabłkami, gruszkami i piernikami. Do Polski dotarła przede wszystkim dlatego, że część naszych ziem w XVIII i XIX wieku znajdowała się w pod zaborem pruskim. Pierwsze choinki na terenie Polski ubierali niemieccy żołnierze i urzędnicy, którzy namawiali do tego również Polaków.
Początkowo choinka nie spotkała się z entuzjazmem. Przede wszystkim dlatego, że pochodziła z kraju, który przyczynił się do upadku Polski. Na szczęście dziś choinkę akceptują wszyscy. Dylematem jest z kolei wybór między ściętą choinką (szkoda ścinać żywe drzewko) a sztuczną, która niestety nie pachnie tak pięknie. Najlepszym wyborem wydaje się żywa choinka w donicy, którą można później wkopać do ogrodu.
Tradycja ubierania choinki
Obecnie choinki możemy stroić różnymi przepięknymi ozdobami, tak aby wyglądały jak najładniej. Wcześniej każda ozdoba miała głębszy sens. Początkowo choinkę ubierano tylko w jabłka, aby przypominała rajską jabłoń. Później pojawiały się kolejne ozdoby. Gwiazda z papieru miała przypominać Gwiazdę Betlejemską, która zwiastowała światu narodziny Jezusa. Wszelkie ozdoby ze słomy miały przypominać narodziny Jezusa w ubóstwie. Ciekawą ozdobą jest też łańcuch, a symbolizuje on węża, który kusił Ewę. I wreszcie światełka umieszczane były na choince jako symbol narodzonego właśnie Jezusa.
Zobacz także: Historia Świętego Mikołaja i świątecznych prezentów
Fot. Josh Willink / Pexels
